Paszteciki




                                                                                                  Kuchniatozamalo.blogspot.com


Paszteciki są idealnym dodatkiem do zup ale mogą też być samodzielną przekąską. Dobre ciasto musi jednak iść w parze wraz ze smakiem dobrego farszu. Przepis na to akurat ciasto jest w mojej rodzinie bardzo długo. Sprawdza się zawsze. Można go wykorzystać jednak do wielu potraw w których podstawą jest dobre ciasto. Postaram się to trochę przybliżyć w kolejnych odsłonach.

Składniki na ciasto
- 10 dag drożdży,
- 3 łyżki stołowe cukru.

Te dwa składniki mieszamy ze sobą w małym naczyniu, aż do rozpuszczenia.

- 1 kg mąki pszennej,
- 200 g. masła 82 % tłuszczu,
- 170 g. margaryny,
- 3 jajka,
- 1 żółtko,
- 1 duże opakowanie śmietany 18 %,
- sól.

Na stolnicę wysypujemy mąkę, dodajemy pozostałe składniki i wszystko siekamy nożem jak na ciasto kruche. Następnie wlewamy nasz drożdżowy zaczyn i zagniatamy gładkie i elastyczne ciasto.
Gotowe ciasto zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na minimum 30 minut.


Tak przygotowane ciasto jest bazą do naszych pasztecików.

Farsz mięsny 
- około 1 kg dowolnego mięsa gotowanego,
- 400 g pieczarek,
- 2 duże cebule,
- 50 ml. oleju,
- 3 - 4 jajka,
- sól, pieprz, cząber, majeranek.

Pokrojone pieczarki wraz z pokrojoną cebulą dusimy na oleju. Przez maszynkę do mięsa mielimy nasze mięso a następnie dodajemy usmażone z cebulą pieczarki. Mieszamy i doprawiamy do smaku.
Gdy farsz wystygnie dodajemy surowe jajka i mieszamy na gładką masę.

Posypujemy stolnicę mąką, wałkujemy po kawałku nasze ciasto na grubość nie większą niż 5 mm.
Nakładamy farsz, zwijamy w rulon. Następnie dzielimy nasz rulon na mniejsze kawałki.


Smarujemy białkiem i posypujemy dowolnymi ziołami.


Tak przygotowane paszteciki pieczemy około 15 - 20 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni.

Możemy paszteciki podawać na zimno jak i na gorąco. Idealnie smakują z barszczykiem.
To jest farsz mięsny, sprawdzają się również farsze z kapustą kiszoną i grzybami. Tutaj mamy zupełną dowolność. Kto co lubi albo akurat ma w lodówce do wykorzystania.
W kolejnym poście pokażę, jak jeszcze inaczej można wykorzystać to ciasto.

Gorąco polecam.



Komentarze

Popularne posty