Więcej o nas...
Nasz blog
będzie połączeniem różnych pomysłów na zdrową, smaczną, tanią, ale i ciekawą
kuchnię. Pozwolimy sobie odtworzyć smaki lat 60,70, 80 w oryginalnym i nieco odkurzonym
wydaniu. Pokażemy różne możliwości wykorzystania jednego produktu na kilka
różnych sposobów. Nie pozwolimy również zapomnieć o nowoczesnych propozycjach
dań. Na naszym blogu znajdziecie pomysły na codziennie posiłki, a także nie
zabraknie pomysłów na dania, które z łatwością odnajdą się na stole podczas
rodzinnej imprezy. Postaramy się tak wykorzystywać produkty, by nie było mowy o
wyrzucaniu resztek do kosza. Chcemy Wam zaproponować posiłki zarówno na ciepło,
jak i na zimno, na słono, ale także na słodko. Jesteśmy otwarte na Wasze
propozycje, być może jest takie danie o którym od dawna marzycie, a nie
jesteście w stanie odnaleźć odpowiedniego przepisu, postaramy się spełnić Wasze
oczekiwania. W takim razie nie pozostaje nam nic innego, jak zaprosić Was na
naszego bloga. Mamy nadzieję, że każdy z Was odnajdzie tu coś pysznego dla
siebie, że odnajdzie serce na talerzu.
Elżbieta-
przez ojca nazwana pieszczotliwie Lusią.
Absolwentka
Zarządzania na GWSH w Katowicach. Zawodowo Spedytor Międzynarodowy, prywatnie żona Mariusza z wieloletnim stażem
i matka dwóch nastoletnich córek Karoliny
i Emilii, które też już niestety gotują.
Czym jest
dla mnie jedzenie? Jedzenie to przyjemność, pasja i niekończąca się miłość.
Moim
życiowym motto są słowa: „Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie
osiąga”.
Moje hobby:
gotowanie, taniec, kino, teatr, podróże małe i duże.
Najważniejsze wydarzenia w
moim życiu to: założenie własnej rodziny i obserwowanie jak codziennie się coś
zmienia i rozwija i rośnie.
Moim
miejscem na ziemi jest: każde miejsce na ziemi w którym mogę spełniać swoje
marzenia i jestem szczęśliwa, no i oczywiście można dobrze zjeść.
Danie za
które dałabym się pokroić: każde danie zawierające szpinak, chili lub ser.
Najlepiej
odnajduję się w przygotowywaniu potraw „na słono i ostro”. Przeważająca część
propozycji dań obiadowych, czy pysznych kolacji, będzie na blogu moim
dziełem.
Chociaż, kto wie, zawsze mogę wszystkich zaskoczyć.
Michalina - znana
wszystkim jako Misia.
Absolwentka
Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach na kierunku pedagogika opiekuńczo-
wychowawcza. Zawodowo kierownik kawiarni, w domu żona z 7-letnim stażem i od 4
miesięcy szczęśliwa mama małego Maksymiliana.
Czym jest
dla mnie jedzenie? Ogromną frajdą, szczególnie, gdy mam okazję spróbować czegoś
nowego i smacznego.
Moim
życiowym motto są słowa: „Żyj tak, jakby każdy kolejny dzień, był tym
ostatnim”.
Moje hobby:
gotowanie, taniec, muzyka, kino, zwierzęta.
Najważniejsze
wydarzenia w moim życiu to: oj sporo tego było, ale przede wszystkim założenie
rodziny, jest dla mnie czymś wyjątkowym. Dzięki niej walczę ze smutkami
przeszłości, wygrałam walkę z chorobą i każdego dnia mam ochotę dalej marzyć.
Moim
miejscem na ziemi jest: dom, jest tam gdzie moja rodzina, ale jeśli udałoby nam
się kiedyś zamieszkać w Szczawnicy, to nie będę miała nic przeciwko
Danie za
które dałabym się pokroić: gołąbki i wszystkie słodycze
Kocham
słodycze, więc przede wszystkim specjalizuję się w pieczeniu ciast i
przygotowywaniu deserów.
Ruszajmy więc wspólnie w drogę przez krainy pełne
cudownego smaku i zapachu.
ZAPRASZAMY
Komentarze
Prześlij komentarz