Fasolka po bretońsku

                                                                                                       kuchniatozamalo.blogspot.com

Idealnym rozwiązaniem na zimowy obiad jest fasolka po bretońsku. Syta i rozgrzewająca,nie potrzebuje żadnej dodatkowej reklamy. Co prawda wymaga dość dużo pracy ale warto od czasu do czasu się pomęczyć.

Składniki
- 500 g białej fasoli ( najlepiej Jaś ),
- żeberka wędzone,
- boczek wędzony,
- 1 kiełbasa podwawelska,
- 1/2 słoika przecieru pomidorowego,
- 1/4 kostki masła,
-1 duża cebula,
- 3 łyżki mąki pszennej,
- sól, pieprz, papryka czerwona słodka i ostra, majeranek, cząber.

Fasolę płuczemy. Najlepiej zamoczyć fasolę na noc, aby skrócić czas jej gotowania. My aby ten czas skrócić używamy szybkowaru. Fasolę gotujemy do miękkości wraz z żeberkami, boczkiem i przyprawami. Mięso po ugotowaniu wyciągamy, obieramy z kości i kroimy w kostkę. Do fasoli dodajemy przecier pomidorowy wciąż gotując na małym ogniu. Następnie dodajemy kiełbasę pokrojoną w kostkę uprzednio podsmażoną na suchej patelni. W małym rondelku robimy złotą zasmażkę z masła, pokrojonej w kostkę cebuli i mąki. Gdy zasmażka jest gotowa, zalewamy ją szklanką zimnej wody, energicznie mieszamy i przelewamy ją do zupy. Zagotowujemy całość. Ostatecznie doprawiamy do smaku. Podajemy gorącą z chlebem.

Gorąco polecamy!!!